Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2011

Węszyć każdy może...warsztaty z Zofią Mrzewińską

Obraz
Nela na pomniku psa DŻOK - postanowiła się przywitać:) 1280 km w 3 dni po Polsce - nic trudnego, wystarczy pojechać z Gdańska do Krakowa i z powrotem... W czwartek wieczorem zapakowałyśmy się do auta - i pojechałyśmy na warsztaty tropowe do Krakowa. 4 i pół godziny i byłyśmy na miejscu i spotkałyśmy się z Sarą i 14 letnią jamniczką Sami. Sami totalnie nie słyszy więc w nocy nawet do nas nie przyszła...narobiłyśmy hałasu i bałaganu, Flora została w Łodzi, a my rano udałyśmy się w kierunku Krakowa. Nasze wiejsko-miejskie psy doskonale czuły się na krakowskim Kazimierzu ze względu na wszędobylskie zapachy na ścianach budynków mówiące: To ja Felek, byłem tu rano... Mało trawników spowodowało POSZUKIWANIE miejsca na qpę... bo przecież Nela ze wsi nie wystawi 4 liter na beton czy chodnik...pół godziny poszukiwań i JEST:) I dopiero od tej pory możemy zacząć opis zwiedzania Krakowa - dziewczynki bardzo ładnie zwiedzały stare uliczki: KUPA (:))) Meisela, Bożego Ciała - pobliskie