Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2011

Spacer do Jaru Raduni - niebieski szlak

Obraz
Od jakiegoś czasu zdobywamy 3miejskie i okoliczne szlaki, 2 tygodnie temu zrobiliśmy niebieski szlak kartuski. JAR RADUNI . Wycieczka do Jaru - odkładana przed dłuższego czasu z różnych powodów, w końcu doszła do skutku. Początek imprezy - BORKOWO :) Ale najpierw trzeba tam się odnaleźć w wielkim mieście - mi się umiejscowienie pomyliło, ubzdurało mi się, że to gdzieś na trasie na Kościerzynę, w okolicach Glincza i pojechałyśmy przez Kolbudy "SKRÓTEM" - rezultat był taki, że się spóźniłyśmy - i wszyscy na nas czekali w okolicznych "rowach" - czyli Stasiu wypatrywał nas z jakiejś małej uliczki, a Ania spod czyjegoś płotu już w Borkowie. Wycieczkę rozpoczęliśmy od logistycznego przewozu aut na koniec naszej wędrówki - tam gdzie zazwyczaj zaczynaliśmy czyli most/knajpa w Babim Dole. A my z powrotem do Borkowa. Elektrownia wodna Wiadukt w Rutkach Zaczynamy od elektrowni wodnej i hodowli ryb łososiowatych oraz wiaduktu kolejowego, o którym wsz

Florkowa sprawność fizyczna

Obraz
Poranne przytulaski Flora coś o tym wie:)  Dzisiaj zaspałam na zajęcia z tropienia - uważam, że powinnam ustawić taki szablon w swojej kom: sorki - zaspałam , bo od tygodnia ciągle zasypiam.  Stąd dziś rano było przyjemnie i nikomu nie chciało się wstawać, bo ciepło, bo ktoś przytula... pierwszy raz widziałam, żeby tak obydwie spały.  No cóż, chyba coraz bardziej się lubią, Flora nie lubi chodzić gdzieś sama, a Nela z samotnego wypadu, zawsze ciągnie do domu, wita się z Floriną, i opowiada gdzie była, co widziała. Żebrząca o smaczek:) Zatem na naszym tropieniu nie byłyśmy - jednak prowadziłam dziś zajęcia z rewirowania - ojejku jejku... dużo treningów potrzeba. Zwłaszcza w opanowaniu, która to lewa, która prawa i nie chodzi mi tu o psy:) Na następnych zajęciach narysuję im PRAWA LEWA na rękach, zobaczymy czy zadziała. Nie ma to jak się ucieszyć gdy kursantowi COŚ wyjdzie:) Spike dzisiaj pięknie zaznaczał przedmioty w rewirze. Kolejny wniosek na dziś to, aby

Dogtrekking Rumia

Obraz
W końcu Dogtrekking przyszedł do Trójmiasta - w niedzielę wystartowaliśmy jako BavariaTeam.pl w zawodach na odcinku 10 km - nasza drużyna to Nela i Flora (PB), Exci (Nova Scotia), Thori - (Husky), Negra (lab), Oskar (lab) - Thori nam się odłączył i poszedł swoją ścieżką, jednak nadal pracował na nasze punkciki:) Trasa całkiem przyjemna, jednak "skróty" oznaczały przejście przez WYSOKIE góry, nasza drużyna miała takie parcie na pudło, że przy każdym punkcie robiliśmy przerwę na herbatkę, ciastko i zdjęcia. Ale nie wróciliśmy ostatni jak się okazało! Jednak gdy my wracaliśmy z 10 km - Zbyszek wracał z LONGA - tym razem 26 km. Flora pokonała dystans bardzo ładnie, bez utykania i żadnych problemów, jednak takie trasy musimy robić powoli - uzbieraliśmy 50 zł na wspomaganie innych posoków. A my w prezencie wpisaliśmy sobie po 10 m do naszej książeczki PTTK. Dziś był dzień pod znakiem weterynarza - Flor wylądowała u dra Jarka - i mamy zapalenie grudkowe 3 powieki i do tego prze