Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2011

Szeleczki w liski

Obraz
Kupiłam szyte na miarę szelki , nie wiem kto się bardziej podkręciła, ja czy ona. Ona nie:) Szyte na miarę to nowość na rynku, nic nie uwiera, miękkie - jest polar pod spodem - sama tak wymyśliłam.A do tego ten motyw polny - LISKI, BIEDRONKI - sama bym chciała mieć takie szele! Ubrałam suczkę dostojną w piękne szeleczki za miliony monet, a tu NERW - że zapach nowości, że wszyscy patrzą - więc postanowiła, że nie będą wszyscy oglądać tych lisków i szeleczki będą pachniały PSEM. LASEM. POLEM. ZIEMIĄ. No nie byłam zadowolona... A do tego jeszcze znalazła sobie dama jedyną bagnistą kałużę i liski utopiła. Biedroneczki też. I wiecie, ten polar piękny. O jak on cudnie wssysa bagienne błoto.

Jedziemy na urlop!

Obraz
Jutro jedziemy na urlop - ja typowy, niewyleczony pracoholik i 2 rude. Od kilku dni prześladuje mnie stres - no bo jak można nie robić NIC? Na szczęście urlop będzie zorganizowany i o 9 jest DogNordicWalking, na 11 jest coś, na 13 obiad, na 14 coś i tak do 17...ale CO TU ROBIĆ po 17? Bez internetu? Przy okazji zapisałam Rudego na Seminarium Agility po obozie - w zeszłym tygodniu na seminarium z Inki Ruda lekko się już denerwowała ciągłą pracą, ale drugi dzień był wielką nagrodą. TROPIENIE!!! Ciekawe czy nam się Agility spodoba:) Rude dostały dzisiaj chustki - super pies i w pieski, kosteczki:) Florencja pozuje do zdjęcia!