Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2021

Bodźce i wyzwalacze

Obraz
  Czemu tak dużo mówisz o tych bodźcach? Do czego mi ta wiedza potrzebna? Bodziec to tylko teoria. Bodziec to Twoja codzienna praktyka, to Twoje wyjście z klatki schodowej, to przejście wzdłuż ulicy, to wysiadający człowiek z auta, to biegacz przebiegający obok Twojego psa. Bodziec to wszystko lub cokolwiek na co pies zareaguje. Coś co ma już jakieś znaczenie w jego życiu - może kiedyś tego nie zauważał, ale coś się zdarzyło, że teraz ten BODZIEC jest dla niego ważny. Cokolwiek jest tym bodźcem, pies będzie jakoś reagował - może się wycofać, może zaatakować albo… zamrozić się, udawać, że TO COŚ NIE ISTNIEJE. I jak już znasz te bodźce, to możesz najpierw zarządzać nimi, aby jak najrzadziej psa na nie eksponować, ale też uczyć go jak ma sobie z nimi radzić. I teraz zadanie dla Ciebie: - widzisz bodziec w sklepie:  a. Czekolada B. Zielona cebulka :))  Jak reagujesz? Kupujesz? W ogóle nie wchodzisz w ten dział? Unikasz? Nie kupujesz, ale zjadasz kogiel mogiel w domu? Patrzysz na opakowanie

Poziomuj rozproszenia!

Obraz
Cokolwiek robisz - czy pracujesz nad prostymi sztuczkami, czy rezygnacją czy sztuką przywołania to ... POZIOMUJ ROZPROSZENIA! Nie ma co wychodzić do lasu z hasłem DO MNIE, jeśli to zadanie nie wychodzi Ci w Twoim ogródku. Ja zawsze uczę każdego zachowania najpierw w kuchni - to taki COOKING TIME dla nowych umiejętności. Potem pracuję nad tym samym w innych pomieszczeniach, a następnie wychodzę z tym zachowaniem na klatkę schodową, albo tylną część ogródka. Jak już pies ogarnia zachowanie bez zbytnich rozproszeń, idę nieco dalej - spokojne osiedlowe trawniki albo spokojny rejon parku - tu nie wymagam zbyt dużo od psa - zostawiam prędkość wykonania na później, dbam o to, aby W OGÓLE mnie usłyszał:) Jak już mój pies WIE co ja do niego mówię w lekkich rozproszeniach, dopiero wtedy wynoszę to zachowanie w trudniejsze miejsce, może to być ruchliwsza część parku, las czy osiedle pełne zapachów. Ale ale, zawsze pamiętam o tym, aby żonglować miejscami nawet gdy jestem na mega wysokim poziomie r

Skrzynka z narzędziami dla naszego psa

Obraz
Trening psa to budowanie jego pewności siebie i umiejętności radzenia sobie w różnych sytuacjach i roboczo nazywam to kolekcjonowaniem narzędzi w swojej skrzynce życia. Psy potrzebują niezbędnych narzędzi, aby lepiej się komunikować i żyć w naszym świecie. Zachowania jakie pokazuję to są ICH NARZĘDZIA. Jak czegoś uczysz swojego psa, to ta skrzynka "rozwija się", a pies inaczej reaguje na spotykanych ludzi czy zwierzęta.  Zobacz, że niektóre z tych zachowań są INSTYNKTOWNE - pies np żuje czy podgryza np zabawkę czy podczas spaceru bierze w pysk patyk i tak radzi sobie z pobudzeniem czy stresem. Pies nie radzi sobie w świecie ludzi, poruszających się pojazdów i dźwiękach świata - daj mu więcej narzędzi! Ucz go np dotykania dłoni, stania, domyślnego siadu czy rezygnacji z bodźca, a sam/a będziesz mieć więcej umiejętności współpracy ze swoim psem. Ja zawsze stawiam na rozwój. Przede wszystkim mój, aby mieć też swoje narzędzia do pomagania innym osobom z psami, ale też lubię pa