Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2016

Sprawny przewodnik = zadowolony PIES

Obraz
Moda na bycie fit w pełni rozkwitu, myślę, że długo ta moda potrwa, a może niektórym wejdzie nawet w nawyk.  Odkrywam ostatnio nowe aspekty tropienia, zwłaszcza z plotek:) A plotki jak wiemy z czegoś się biorą, więc podrzucę jedną z nich.  MIT nr 1 - jak już będę stary i nie będę dawał rady z psimi sportami (typu frisbee, agility etc) to przyjdę na to Wasze tropienie, bo to takie przyjemne chodzenie po lesie. Nic bardziej mylnego, bowiem tropienie wymaga od przewodnika niebywałej sprawności fizycznej, zwłaszcza jeśli zajmujesz się tym profesjonalnie. I jak już nie będziesz dawać rady z wyrzutem talerza, to zdecydowanie nie dasz rady z prowadzeniem psa:) Przykro mi bardzo, ale będziesz cienkim przewodnikiem, jeśli nie będziesz fizycznie sprawny. Pies jest silny, wytrzymały i NIE REZYGNUJE z pracy, no chyba, że ktoś inny rezygnuje w zespole:) A teraz spójrzmy na drugą stronę medalu. Przyjeżdżasz na prawdziwą akcję i nie wiesz: A. jak długo taka akcja będzie trw