Decydując się na mojego pierwszego posokowca, mimo przeczytania CAŁEGO INTERNETU, dziś wiem, że nie miałam świadomości KTO BĘDZIE MIESZKAŁ POD MOICH DACHEM . jak to się wszsytko zaczęło, znajdziecie TU <<<< , a to nie jest dostateczny powód, by brać rudego na salony. Reszta rudych to kwestia przypadku, Nela, Frysia i Breeze to zdecydowanie przemyślane wybory. Zanim przybyła do domu Nela zakupiłam 2 książki: Pozytywne Szkolenie Psów dla Żółtodziobów i 'Posokowce' autorstwa Magdaleny Król (jedyna książka o posokowcach) Dziś spoglądam na tę drugą książkę nieco z rozrzewnieniem, a zwłaszcza na ZAKREŚLONE cytaty : Tarzają się i jedzą 'co daje las' zęby powinny być czyszczone systematycznie specjalną szczoteczką i pastą weterynaryjną [[co mnie do tych zębów ciągnęło??? Nela nigdy nie pozwoliła sobie umyć zębów :))]] uszy powinny być czyszczone regularnie [[to ważna informacja, chociaż nigdy nie miałam problemów z zapaleniem ucha u swoich
Nadeszła zima, koniec stycznia, a tu NAGLE zaatakowała nas zima. Temperatura spadła poniżej zera, a nawet ostrzegają nas przed baaardzo minusowymi temperaturami (W STYCZNIU:)) Jakiś czas temu na popularnym portalu FB zadałam pytanie - ubierać czy nie ubierać i zauważyłam tendencję - panowie NIE, panie TAK (z wyjątkami), a znani mi weterynarze mówią: UBIERAĆ . Zapytałam weterynarza i uzyskałam taką odpowiedź: "krótkowłose, bez podszerstka, malizny, chore, karmiące - ubierać. Zwróćcie uwagę na zwierzęta z przewlekłą niewydolnością nerek, one i tak zazwyczaj już mają obniżoną temperaturę, trzeba je wspomagać". A zatem pogrzebałam w necie, porozmawiałam z weterynarzami i wszystko zależy od: RODZAJU SIERŚCI: Psy bez podszerstka marzną - m.in. charty, posokowce, wyżły krótkowłose, dobermany, amstaffy etc - psy śpiące w domu, pod kołdrą, w łóżku czy pod kocem, przebywające w ciepłych pomieszczeniach przeziębiają się szybko i czują się na spacerze, jakbyśmy my wys
Serię MITY I KITY zaczynam od największego kitu jaki jest wciskany wszystkim właścicielom psów z lękiem separacyjnym . KONG i KLATKA lekarstwem na wszystko. Klatka uleczy Ci psa, a Kong sprawi, że pies będzie szczęśliwy. Gdy żyjesz z psem ze zdiagnozowanym lękiem separacyjnym, na pewno czujesz się przytłoczony ilością informacji od doradców fejsbukowych, domorosłych specjalistów oraz cioć, które od pokoleń miały psy - zatem wiedzą jak sobie z tym poradzić. Możesz czuć się jak więzień w swoim własnym domu , nie możesz wyjść do pracy, po zakupy, z dzieckiem do przedszkola - sąsiad dzwoni, sąsiadka pisze smsy, po powrocie zastajesz anonimy lub wiszące kartki z pozdrowieniami sąsiedzkimi. Jesteś wyczerpany emocjonalnie i fizycznie. Walczysz o swojego psa, ale wszystkie Twoje zabiegi kończą się na kolejnym liście od mieszkańców. Idziesz do weterynarza - pytasz o poradę. Pytasz na forach, na grupach i odpowiedź jest JEDNA: Kup KONGA. (WOW! Takie proste! Kup Kon
Komentarze
Prześlij komentarz