Zabawki z niczego, cz. 3

W związku z wiosennymi porządkami, w naszym domu, jako pierwsze do wiosennych porządków stanęły: SZAFY. 

Szafy pozbyły się ubrań, butów, szmatek, gazet etc - jednak powstało pytanie co z tym wszystkim zrobić, część rzeczy poszło do PCK, ale były też i takie, których zniszczenie uniemożliwiało jakiekolwiek wtórne wykorzystanie. 


Ale czy jednak nie można zrobić jakiegoś upcyclingu?:)

Jeansy w stanie agonalnym, ale cóż, na pewno da się coś z nich zrobić. Było dużo mocnego materiału, zatem dziś o kolejnej zabawce dla psów z niczego, czyli dżinsowy szarpak.

Materiał dżinsowy pocięłam na 8 równych pasków - szerokości ok. 4-5 cm i zszyłam tak, aby paski były dłuższe. Niestety ręcznie, bowiem zwyciężył leń i nie chciało mi się wyciągać maszyny:)

Końcówki 4 pasków zszyłam i udziergałam szarpak.

Jeśli nie potrafisz robić szarpaków, to na pewno umiesz zapleść warkocz - wówczas potnij materiał na 6 części i zszyj tak, aby uzyskać 3 długie paski i VOILA, dziergaj warkocz.



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rzecz o posokowcach - problemach i najpiękniejszych wspólnych dniach

Ubierać czy nie ubierać - oto jest pytanie:)

Mity i kity #1 - lęk separacyjny - metoda Konga i Klatki