Chcę szczeniaka! I co teraz?
Przygotowując wykład o szczeniakach okazało się, że mam za dużo materiału na 3-godzinne opowieści o papisiach, stąd ten wpis:)
JAK WIECIE... *UWIELBIAM szczeniaki! *Na zdjęciach u znajomych, są wtedy takie słodkie i nie moje:))
Ale do rzeczy. Wybieramy szczeniaka - jak się za to zabrać?
CZY TO DOBRY CZAS?
Właśnie. Czy naprawdę teraz jest najlepszy czas na nowego mieszkańca? Może jednak latem? A może jednak zimą? Czy masz urlop?
Pierwszy krok to zastanów się dlaczego chcesz dać dom szczeniakowi. Czy to zaplanowany ruch i emocje emocje emocje i ładne zdjęcie na FB?
Zatem zróbmy swojego rodzaju rachunek sumienia: PO CO CI PIES?
Bry Bry w wieku 6 tygodni |
- Chcesz startować w zawodach, robisz to od zawsze, nabytek przemyślany, hodowla wybrana? Sio - to chyba nie dla Ciebie wpis:)
- Zaczynasz myśleć, że może za długo pracujesz i przychodzi Ci do głowy, że: jak będziesz mieć papisia, to będziesz wracać do domu wcześniej.
- Myślisz, że zanim powitasz na świecie potomka, to może najpierw warto zobaczyć jak to jest opiekować się psem.
- Może pies miałby scalić Wasz związek?
- Może jesteś nieśmiały/a i chcesz z psem wyjść do ludzi?
- Chcesz w końcu mieć kogoś inteligentnego w domu, kto Cię wysłucha i zawsze będzie zadowolony z faktu, że Cię widzi.Zastanów się dlaczego tak naprawdę chcesz mieć psa i powiedz to sobie głośno. Jeśli się z tym zgadasz - zrób krok dalej:)
TWOJE DOTYCHCZASOWE ŻYCIE
Twoje dotychczasowe życie legnie w gruzach!
Jakikolwiek to nie byłby powód, chcesz mieć psa i wychować go od "dzieciaka". Podejmując taką decyzję, pomyśl kilku aspektach swojej przyszłości.
- Zdecydowanie myśl o swojej pracy, do której udajesz się codziennie, to ważne miejsce - spędzasz tam minimum 8 godzin dziennie.
- Czy dasz radę czasami czmychnąć do domu na krótki, psi spacer?
- Czy uda Ci się wziąć kilka dni wolnych, aby pomóc psu zaklimatyzować się w nowym otoczeniu?
- Czy możesz psa przyprowadzić do firmowego pokoju?
- Czy na dzień dzisiejszy nie jesteś zbyt zestresowany/a swoją pracą?
- Czy lubisz podróżować, zwłaszcza w miejsca, do których trudno zabrać psa?
- Czy masz już w domu psa? Z problemami? Broni terytorium? Jedzenia? Nie jest do końca miły dla innych psów? Ma lęk separacyjny i chcesz mu sprawić kumpla?
WEŹ URLOP
Największym błędem popełnianym już na starcie Waszego wspólnego życia jest BRAK CZASU. Bierzesz psa w sobotę, suczka/piesek zmienia swoje miejsce zamieszkania - jest w szoku, wszyscy się cieszą, zajmują się zwierzaczkiem i nagle w poniedziałek cała rodzina wychodzi do pracy/szkoły.
Mała Nela |
Idealnie dla Waszej przyszłej relacji byłoby wziąć tygodniowy urlop psiorzyński i przyzwyczaić psa do nowych zapachów, miejsc, popracować nad czystością w domu i stopniowo przyzwyczajać go do wychodzenia z domu. Pies łatwiej przyzwyczai się do zostawania samemu 5-10-15-20-40 ... minut, niż od razy 9 godzin.
Pamiętaj również, że właśnie przyjechał z miejsca, gdzie mieszkał ze swoimi kumplami i mamą - nawet jak nie było mamy - zawsze byli kumple, do których można było się przytulić. A tu teraz PUSTKA! Cisza!
W pierwszych tygodniach postaraj się dogadać ze swoim szefem, że będziesz trochę pracy brać do domu i skracać długi pobyt psa w domu. Możesz też zatrudnić do tego dzieci, babcię czy rozsądną sąsiadkę. Możesz też oczami shrekowego kota wyprosić szefa o mini mini miejsce dla swojego psa na pierwszych kilka dni pod Twoim biurkiem.
STRES
Ostatnimi czasy wszyscy lekarze orzekając o naszych chorobach mówią: "musi się Pan wyluzować, wszystkie symptomy spowodowane są stresem. Niech Pan pójdzie pobiegać, winko, a może na spacer z psem"
Jak wiemy, nie jest łatwo się TAK WYLUZOWAĆ na komendę, winko czasami szkodzi w nadmiarze, a psu będziemy na głowę nakładać nasz codzienny stres. I tu owszem, zachowanie Twojego szczeniaka może zdecydowanie podnieść poziom stresu.
Nela - 11 tygodni |
No bo co zastaniesz w domu, gdy wrócisz?
RECEPTA: Przygotuj się na najgorsze, zanim nabędziesz psa. Zrób sobie wizualizację swojego czystego mieszkania, nowych desek dębowych - które zostały zasiusiane i zadrapane. Ściany są powygryzane, a kanapa pełna sierści i pozostałości ze spaceru. Do tego przychodzi sąsiadka i informuje Cię, iż TEN PANI PIES w godzinach 9:15 - 9:23 szczekał i zapyta co zamierzasz z tym zrobić?
Jak już w głowie powiesz sobie o NAJGORSZYCH rzeczach jakich możesz się spodziewać, możesz jeszcze mieć NADZIEJĘ, że będzie dobrze. Nadzieja umiera ostatnia!
PODRÓŻE
Odkąd pojawiły się możliwości latania tanimi lotami, każdy weekend spędzałam w innej stolicy, kraju, na kawie, na obiedzie, na spacerze, na plaży.
I to się skończyło - bo są psy. Owszem mogę je zostawić i czasami zostawiam, jednak zmieniły mi się też priorytety. Jeszcze dopóki Twój pies waży do 8 kg wraz z klatką niektóre, duże linie lotnicze zabiorą Cię na pokład - ale... po co tyle stresu dla psa?
BIORĘ PSA DLA MOJEGO PSA
I tu zastanów się, czyj ten pies będzie? Kto za niego odpowiada? Z kim młody pies będzie spędzał więcej czasu? Jeśli z Tobą - to super - nawiążecie silną więź. Nie masz czasu? Ale jest pies rezydent? Młody pies zwiąże się z psem rezydentem, nie z Tobą. Gdy przyjdzie Ci do głowy za pół roku pracować nad przywołaniem - ZAPOMNIJ! Najpierw spróbuj (jeśli jeszcze jest to możliwe) zbudować więź z psem i zapewnić mu takie same atrakcje jak Twój pierwszy pies. Dasz radę?
Często też bierzemy psy DLA PIERWSZEGO PSA - mając nadzieję, że lęk separacyjny zniknie, bo przecież są razem. Pies A będzie spokojniejszy na spacerze. Pies A będzie mieć przyjaciela.
- A co jeśli charaktery się całkowicie nie zgrają? Przygotuj się na to!
- A co jeśli szczekać i wyć będą razem - RAZEM głośniej! Wypuśćcie nas!? Przygotuj się na to!
- A co jeśli będą wspólnie się nakręcać i niszczyć mieszkanie? Ganiać zwierzynę? Terroryzować osiedlowe burki?
- A co jeśli włączy się PSU A obrona terytorium, czy jedzenia, czy zabawek? Przygotuj się na to!
Fris - 13 tygodni |
SKĄD WZIĄĆ PSA?
Ponieważ wpis jest o młodych psach, zatem rozważmy odbiór psa od HODOWCY i z ADOPCJI
HODOWCA
Bądź czujny! I nie mówię tego, dlatego bo w dzisiejszych czasach pseudohodowle robią wszystko, aby upodobnić się do hodowli FCI i sprzedać Ci psa z rodowodem jakiegoś stowarzyszenia.
1. Wybierając hodowlę sprawdź czy są członkami ZKwP i FCI - uważaj na podróbkę czyli F.C.I. i Polski Związek Kynologiczny!
Stowarzyszeń Burka jest w tej chwili mnóstwo, jednak jeśli zrobisz dobre badanie rynku - na pewno nie dasz się oszukać.
2. Upewnij się, że w chwili oddania szczeniaka otrzymasz METRYKĘ zgodną ze wzorem ZKwP - moja hodowczyni trzymała mnie jakieś 3 godziny na samych papierach, informując nawet w jaki sposób "syneczek" się urodził. Dowiedz się o nr chip i czy zapisany jest w bazie danych i na czyje nazwisko.
3. Byłoby idealnie gdybyś dostał wyprawkę od hodowcy, czyli przede wszystkim dowiedz się CO PIES JE.
Jeśli karmę - poproś o dokładnie tę samą karmę, którą teraz dostaje pies. Je BARFA? - poproś o trochę mięsa ze źródła, które znane jest psu. W ten sposób unikniesz problemów żołądkowych związanych z nagłą zmianą pożywienia.
Byłoby super, jakbyś dostał kawałek kocyka czy szmatki z zapachem psiego gniazda, wtedy łatwiej będzie psu znieść pierwsze dni bez rodzeństwa.
4. Dowiedz się w jaki sposób załatwia się szczeniak i co miał zrobione w ramach socjalizacji, co zna, a czego jeszcze nie? Podpytaj też, czy coś już ćwiczyli? Przywołanie? Gwizdek? Naukę czystości?
5. Dowiedz się jakie szczepienia Twój pies już ma zrobione, a co jeszcze sam musisz zrobić i kiedy?
I co najważniejsze!
- Hodowca chce Ci sprzedać szczeniaka przed ukończeniem 8 tygodnia życia? UCIEKAJ!
- Hodowca nie chce pokazać miejsca, gdzie przebywają inne szczeniaki? Wynosi z jakiejś komórki? WIEJ!
- Psy mieszkają w kojcu lub na podwórku? SZYBKO!
- Nie widzisz matki? SZYBCIEJ UCIEKAJ!
- Szczenięta są przestymulowane? NIEEE!
- Hodowca chce się z Tobą umówić na parkingu? ROZŁĄCZ SIĘ!
- Hodowcę nie interesuje gdzie i z kim będzie mieszkał jego pies? SZUKAJ INNEGO HODOWCY!
KIM JEST DOBRY HODOWCA?
- Dobry hodowca będzie chciał poznać Ciebie i Twoją rodzinę - przecież oddaje Ci swoje własne "dziecko"!
- Chętnie opowie Ci o rodzicach szczeniąt, pokaże również ich osiągnięcia.
- Hodowca również zrobi za Ciebie pierwszą ważną robotę socjalizacyjną, grooming, czy pierwsze stopnie poznawania ludzi i innych zwierząt.
- Mój hodowca zapewnił mi również obiad, spanie - "przecież nie będziesz jechać 450 km x 2 w ciągu jednego dnia - prześpij się!"
- Dowiesz się jakie badania mieli rodzice i zapewni, że jeśli coś się zmieni - ma prawo pierwokupu.
- Dbający hodowca również dopasuje psa do Twojego temperamentu, wiedzy czy Twoich potrzeb - to hodowca jest ze szczeniakami od ich narodzin i zna je najlepiej. I nie bądź zły, że nie daje Ci tego, w którym zakochałeś się na zdjęciu!
Bryza - 9 tygodni |
Ja osobiście wolę brać szczeniaki z miotów wiosennych/letnich oraz od hodowcy, który ma szeroką wiedzę na temat rasy.
Sprawdzam też ile miotów przeciętnie ma suka i dla mnie max to 2-3 mioty. Jeśli reproduktor - ile kryć. Nie wezmę psa z hodowli, gdzie nie ma staruszków, bądź wiem, że sprzedaje się psy, ponieważ nie spełniają oczekiwań hodowcy.
Pytam też ile miotów jest rocznie w hodowli - jeśli więcej niż dwa mioty - szukam lepszej hodowli.
Dowiaduję się też jaki jest cel hodowli i dlaczego akurat takie połączenie. Jeśli celem jest tworzenie piesków-wydmuszek (czyli moja suczka jest taka ładna, a tatuś szczeniąt ma tytuły piękności z całego świata) - szukam dalej.
No i całkowicie eliminuję hodowle, które mają więcej niż dwie rasy - zwłaszcza z innych grup FCI. Chcę, aby mój hodowca był całkowicie oddany rasie i wiedział, w jakim celu robi to, co robi.
SCHRONISKO czy FUNDACJE
- Szczenięta, które rozpoczynają swoje życie od pobytu w schronisku z góry mają przekichane - sprawdź czy w schronie nie ma parwowirozy i codziennie obserwuj swojego psa. Czasami nie jest to zależne od samego schroniska - ktoś może chorobę zakaźną przenieść na butach, mimo, że są różnego rodzaju zabezpieczenia. Obserwuj też stan sierści, jak wygląda brzuch szczeniaka - zapytaj o termin odrobaczania i otrzymane szczepienia. Zwracaj uwagę na oddech i pierwsze symptomu kaszlu kennelowego.
- W miarę możliwości dowiedz się, gdzie znaleziono Twojego psa - czy pies urodził się z dala od ludzi, czy pies już zna ludzi? Zdecydowanie ta informacja ułatwi Ci zajęcia socjalizacyjne.
- Byłoby idealnie, gdyby pracownik czy osoba odpowiedzialna za adopcję zadała Ci kilka pytań i dostosowała psa do Twoich potrzeb.Chcesz małego? Białego psa? Suczkę? Odważną? Spokojnego samca? Dowiedz się jak najwięcej o zachowania jakie pies prezentował w okresie pobytu w schronisku czy w domu tymczasowym - ma jakieś problemy z obroną jedzenia, zabawek? Ugryzł kogoś? Jest szalony? Jest najodważniejszy? Chowa się za innymi? Uwielbia spać?
- Zazwyczaj biorąc psa z adopcji należy go wykastrować/wysterylizować. Ma to na celu zminimalizowanie populacji zwierząt bezdomnych, zatem sprawdź swoją umowę adopcyjną.
- Dobre schronisko również będzie chciało prawa do odebrania psa, jeśli wystąpią jakieś problemy, odbędą się rozmowy przedadopcyjne i poadopcyjne i nie chodzi tu o casting na najlepszego właściciela, ale o dobro psa. (chociaż wiem, że często to się zdarza i powinnam napisać, że tak być nie powinno :))
Komentarze
Prześlij komentarz